Wanna czy prysznic, czyli odwieczny dylemat projektantów
Mówi się, że kuchnia i łazienka to 2 najważniejsze pomieszczenia w domu. Jeśli chodzi o kuchnię, to projektanci mają ułatwione zadanie, ponieważ każda kuchnia ma standardowy zestaw urządzeń, takich jak piekarnik, lodówka, czy zlew. Inaczej sprawa wygląda w przypadku łazienki. Często jej wymiary powodują, że trzeba wybrać między wanną i prysznicem. Oba rozwiązania mają swoich zwolenników, którzy mają swoje argumenty.
Wanna
Zwolennicy wanny uważają, że dzisiejsze społeczeństwo żyje w coraz większym stresie. Takie osoby, gdy wykończone wracają do domu szukają miejsca w którym będę mogły się odciąć od codziennych spraw i po prostu się zrelaksować.
Wanny często stają się także elementem dekoracyjnym. Odchodzimy dziś od wanien rzymskich ze zdobieniami i kolumnami, stawiając na wanny wolnostojące. Taka wanna może stać się centrum łazienki i prysznic nie jest w stanie jej zastąpić.
Prysznic
Zwolennicy prysznica twierdzą jednak, że wanna nie pasuje do dzisiejszego stylu życia, w którym nie ma czasu na czekanie aż napełni się wodą, a później na leżenie w niej 20 minut. Zamiast tego potrzebujemy szybkiego prysznica.
Współczesne prysznice to coś więcej niż zwykły natrysk. Często coraz bardziej przypominają wizytę w spa, przez co bardziej pasują do młodego pokolenia. Projektanci twierdzą, że wiele osób zrezygnowałoby z wanny, ale uważają, że jej posiadanie to rodzaj obowiązku.
Złoty środek
W projektach łazienek pojawiają się “hybrydy”, które łączą wannę i prysznic, poprzez umieszczenie wolnostojącej wanny w nieco większej kabinie prysznicowej. To rozwiązanie może przypaść do gustu wielu osobom.